Reklama

Polska - tradycyjnie traci kolejną szansę

10/08/2025 06:48

Ocenia - STANISŁAW PIECYK

Uzasadnienie dla słuszności mojego twierdzenia, że Polska traci kolejne szanse do bycia w światowej czołówce państw nowoczesnych, bogatych i wpływowych, znajdziecie w treści mojego felietonu. Natomiast we wstępie muszę uzasadnić określenie, że to już nasza „tradycja”. No więc przypomnę, że Polska już była mocarstwem – nie tylko europejskim. Straciła swoją szansę na dalszy rozwój, bo jej szlachta i magnateria wolały wzmacniać swoją osobistą „majętność”, a przede wszystkim swoją wolność osobistą do rozmiarów wręcz karykaturalnych, o czym świadczy stosowane od 1652 roku liberum veto, osłabiając Polskę swoim egoistycznym, bezmyślnym, a często także zdradzieckim działaniem, uparcie aż do momentu jej zniknięcia z map Europy.

Według zdecydowanej większości autorytetów, sztuczna inteligencja (AI) jest technologią, która daje ogromne możliwości zwiększenia wydajności pracy i bardzo dobrze będzie wypełniać niedobory pracowników na rynku pracy. W tym momencie przypomnę, że ten niedobór ma i będzie miał coraz większe rozmiary bowiem w Polsce z roku na rok spada przyrost naturalny. Dzietność za 2024 rok osiągnęła wskaźnik najniższy w Europie, a mianowicie 1.11 podczas gdy neutralny wskaźnik, podtrzymujący wielkość populacji na niezmienionym poziomie, wynosi 2,1 dziecka na kobietę. Na obecną chwilę w urzędach pracy jest 240 tysięcy wakatów, przy czym jak twierdzą autorytety faktyczna liczba wolnych miejsc pracy jest co najmniej dwukrotnie wyższa, bo przedsiębiorstwa robią nabór na własną rękę doświadczając bardzo niskiej efektywności działań urzędów pracy. A co będzie jak się skończy wojna Rosji z Ukrainą??? Wówczas odjedzie, jak się ocenia około 450 tys. Ukraińców z tych co legalnie pracują w Polsce i około 100 tys. z tych co to robią nielegalnie.

Jednocześnie Polska jest w gronie państw Unii Europejskiej o najniższym poziomie wykorzystania nowoczesnych technologii, takich jak automatyzacja i robotyzacja procesów wytwórczych, a przede wszystkim, co mnie szczególnie niepokoi – takich jak sztuczna inteligencja.

Pociąg do przyszłości o nazwie AI (sztuczna inteligencja) nabiera coraz większej prędkości i może nam odjechać, bo nasz rząd, a także opozycja zajmują się walką polityczną, a więc walczą o dobro swoich partii. Dobro państwa i narodu są przedmiotem dyskusji, a czasem i działania jeśli dobrze służą celowi pierwszemu. W tym felietonie zamieściłem zdjęcie obrazu Matejki, by z żalem stwierdzić, że niestety w polskim obozie władzy nie ma już Rejtanów, bo jeżeli nawet ich udają, to tylko po to by dostać się do parlamentu. Nie ma ich także dlatego, że rola Rejtana jest w naszym społeczeństwie mniej skuteczna niż np. rola „politycznego ścierwa”.

Jestem co prawda inżynierem, ale o AI wiem tyle ile pozyskam z dostępnej wiedzy w internecie i podczas różnych spotkań dyskusyjnych z autorytetami tej dziedziny nauki. Potrzebne są rozwiązania systemowe zachęcające przedsiębiorstwa do stosowania AI chociażby w najprostszych procesach by nabierały doświadczenia. Szczególne udogodnienia i wsparcie państwa powinny być kierowane do firm i instytucji, które tworzą lub współtworzą bazy naukowe i wytwórcze dla AI. Potrzebne jest także wprowadzenie jeśli nie odrębnego przedmiotu do szkół, to przynajmniej poważnego rozdziału w ramach przedmiotu „Informatyka”. Potrzebna jest skoncentrowana baza naukowa z poważnymi zadaniami. Podkreślam słowo „skoncentrowana” bo to jest jeden z warunków koniecznych do efektywnego zarządzania nauką przez państwo. To nie jest wyznacznik wymyślony przeze mnie. To wymyślił naukowiec brytyjski - syn mojego nieżyjącego już przyjaciela, wspaniałego Polaka - Albina Tybulewicza, też brytyjskiego naukowca, jednego z trzech bohaterów mojej książki „Godni pamięci”. Otóż ten syn - Wiktor Tybulewicz, otrzymał od brytyjskiego rządu zadanie zreformowania bazy naukowej funkcjonującej w ramach brytyjskich uczelni, tak by była bardziej efektywna, bo przegrywała na tym polu z czołówką światową. Wiktor Tybulewicz wywiązał się z tego zadania znakomicie i to jest nie moja ocena, lecz brytyjskiego rządu. To od jego ojca Albina dowiedziałem się, że mała efektywność brytyjskiej bazy naukowej wynikała między innymi z nadmiernego rozproszenia rządowych środków. Ot, każdej uczelni dawali na badania środki finansowe w miarę jej personalnych układów (wpływów w świecie polityki) oraz możliwości finansowych rządowego budżetu. Reforma Wiktora zaproponowała zerwanie z tą tradycją. Nowa propozycja była w uproszczeniu następująca: im większe masz sukcesy i rokowania na następne, tym więcej dostajesz pieniędzy na ich kontynuację. Zapytany przeze mnie Albin czy podobnie należałoby postąpić z polską bazą naukową – odpowiedział, że tak i to „bardzo tak”, bo ten problem w polskiej nauce widoczny jest gołym okiem. W wyniku rozproszenia środków finansowych na kilkaset podmiotów, dobrze sobie żyjących z otrzymywanej pomocy finansowej państwa, każdy z nich coś tam dłubie i robi szum medialny wokół wyników swoich prac, które bardzo często mają zaledwie postać embrionu naukowego. Poziom postępu polskiej nauki zobrazuję następującymi informacjami.

W 2023 roku Europejski Urząd Patentowy (EPO) przyznał Polsce 258 patentów. W poprzednim 2022 roku było ich 188 na ogólną liczbę 199275 zgłoszonych wniosków. W liczbie zgłoszeń patentowych odnotowaliśmy czterokrotnie wyższy ich przyrost w stosunku do poprzedniego okresu, a nasz udział w światowym strumieniu zgłoszeń wzrósł do 2,9% , co jest wielkim skokiem, ale…..

Niestety udział przyznanych Polsce patentów stanowi zaledwie 0,2% światowych w tym względzie osiągnięć, ale nie to mnie niepokoi. Niepokoi mnie struktura tych wniosków, bo najwięcej pochodzi z obszaru technologii medycznej i farmaceutyki (około 25%) i inżynierii lądowej (20%) oraz technologii żywności (12%). O polskich zgłoszeniach z obszarów automatyki, robotyki, informatyki oraz AI w statystykach nie ma wzmianki. Tymczasem to te dziedziny gospodarki są i będą nadal rzeczywistym wyznacznikiem jej poziomu, a tym samym zamożności narodów i państw.

Dla ciekawości podam, że pierwsze trzy miejsca na liście zgłoszeń patentowych do EPO z Polski są: Uniwersytet Zielonogórski (31 zgłoszeń), Akademia Górniczo – Hutnicza (30 zgłoszeń) oraz Uniwersytet Jagieloński (14). Uniwersytet Warszawski wspólnie z Uniwersytetem Gdańskim zajmują szóste miejsce na tej liście TOP 10 (mają po 9 zgłoszeń). Idąc tropem reformy Wiktora Tybulewicza, to te dziesięć topowych uczelni i instytutów powinno otrzymać główną część środków finansowych przewidzianych w budżecie państwa na badania naukowe. Przypominam, że mówimy o zgłoszeniach patentowych, które mają często niewielkie znaczenie jeśli nie zostaną potwierdzone przez EPO patentami.

Wróćmy do AI w Polsce. Otóż wg. raportów przesyłanych do GUS, z polskich przedsiębiorstw i instytucji za 2024 rok, coraz więcej polskich firm ma już za sobą pierwsze doświadczenia z AI. Już 54% firm zetknęło się z AI w praktyce, a 32% prowadzi pilotażowe wdrożenia. Natomiast regularne korzystanie z AI deklaruje zaledwie 22% polskich firm i to one podkreślają odczuwalny wzrost dostępności zasobów i wydajności pracy. Pomimo tych pozytywnych trendów, w Polsce nadal przeważają negatywne opinie społeczne głównie w obszarze etyki, bezpieczeństwa i wpływu na rynek pracy, ale zawsze tak było nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Muszę jednak zwrócić uwagę, że w innych krajach jak np. w Anglii, gdy wymyślono maszynę parową, to już w 1825 roku uruchomiono pierwszy odcinek drogi kolejowej, a u nas pierwszy odcinek z Warszawy do Pruszkowa otwarto w 1845 roku, a więc aż 20 lat później. Światowy Pociąg o nazwie AI już nabiera prędkości, a my dyskutujemy nad tym czy warto do niego wsiadać. Obyśmy nie stracili kolejnej wielkiej szansy na rozwój. Pociąg AI jedzie na tyle wolno, że Polska może jeszcze do niego wskoczyć, ale za chwilę będzie za późno, bo jego prędkość będzie zawrotna, a i miejsc w wagonach będzie bardzo mało.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do